Weekendowe gotowanie z Focus Hotels. Krem z borowików według Adriana Górnego [PRZEPIS]
Weekendowe gotowanie z Focus Hotels. Krem z borowików według Adriana Górnego [PRZEPIS]
Data publikacji: 30.07.2022
Sezon na grzyby już niebawem. Warto skorzystać z przepisu na Krem z borowików według mistrza Adriana Górnego, zastępcę szefa kuchni z warszawskiego Hotelu Focus Premium
Myjemy wszystkie warzywa, świeże grzyby oraz zioła. Do mycia borowika używamy mocno słonej wody (na 1 litr wody 0,1 kg soli kuchennej), a do trudno dostępnych miejsc używamy nowego pędzelka malarskiego płaskiego, by wymieść spod kapelusza resztki piasku. Cebulę należy pokroić w piórka. Czosnek zgnieść i drobno przesiekać.Borowiki świeże oraz ziemniaki pokroić w kostkę. Następnie w dużym garnku rozpuścić całe masło klarowane. Świeże i suszone borowiki, ziemniaki oraz cebulę wrzucić do garnka i smażyć, aż grzyby i cebulka staną się rumiane. Gdy zawartość będzie lekko brązowa dodajemy tymianek i zalewamy wszystko białym winem oraz odparowujemy do 50 procent.Po odparowaniu wina zalewamy nasze grzyby bulionem drobiowym. Gotujemy tak długo, aż ziemniaki i grzyby zmiękną. Krem doprawiamy do smaku kwaśną śmietaną, solą oraz pieprzem. Zupkę miksujemy w termomiksie na gładką konsystencję.Śliwkę przekrajamy na pół, usuwamy delikatnie pestkę i kroimy w cieniutkie plasterki układając je na papierze pergaminowym. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 70 stopni C i wysuszamy. Gotowe chipsy ze śliwki wykorzystamy do dekoracji talerza. Śliwkę węgierkę kroimy w kosteczkę. Gdy już mamy wszystkie składniki, a nasz krem jest już zmiksowany i aksamitnie gładki, możemy przystąpić do układnania elementów na talerzu. Na dnie głębokiego talerza układamy kosteczkę z węgierki, kruszymy kawałki sera wędzonego oraz posypujemy całość prażonymi orzechami laskowymi. Suszone chipsy ze śliwki kładziemy na wierzch dodatków, które znajdują się na talerzu. Do dekoracji używamy kiełki tahoon, które również posiadają delikatny aromat grzybowy.Krem przed podaniem dobrze jest napowietrzyć blenderem ręcznym, żaby był lekki i kremowy.