MAKRUM - marka ceniona na świecie od 154 lat, za solidność i niezawodność - Aktualności - Grupa Kapitałowa Immobile S.A.

MAKRUM - marka ceniona na świecie od 154 lat, za solidność i niezawodność
Data publikacji: 29.08.2022

Tradycja Grupy Przemysłowej PJP Makrum znanej ze swoich produktów na kilku kontynentach sięga XIX wieku. Dziś to jedna z najciekawszych spółek przemysłowych w Polsce, charakteryzująca się, z jednej strony, dywersyfikacją działalności, a z drugiej - spójną koncepcją i nieustanną synergią  
Historyczny rdzeń całej Grupy stanowi marka MAKRUM, której wiodącymi produktami są maszyny krusząco-mielące. W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku każda gmina w Polsce posiadała maszyny z portfolio MAKRUM. Były to między innymi kruszarki, młyny czy suszarnie. Wiele z tych maszyn pracuje do dziś.   

Zakład produkcyjny PJP MAKRUM w Koronowie. Fot. Adam Tarnowski.

Wspomnienia inżyniera Ciszka 
Maszyny MAKRUM z tamtych lat można wciąż spotkać na kilku kontynentach, w wielu krajach świata. Powstała nawet książka napisana przez inżyniera z MAKRUM  Tadeusza Ciszka, który przepracował w MAKRUM kilkadziesiąt lat, w tym kilka na robotach eksportowych. Swoje wspomnienia m.in. z budowy maszyn w cementowni w Iraku opisał w pamiętniku „Między Eufratem a pustynią”.   Oddajmy głos inżynierowi Ciszkowi i przenieśmy do Iraku w sprzed ponad 40-stu lat: „Mieszkaliśmy w niewielkich domkach, też na pustyni. Żeby jakoś przetrwać ciężkie dni, raczyliśmy się księżycówką, czyli bimbrem. Też intensywnie pachniał. Pewnego dnia zaszedł do nas niespodziewanie dyrektor z trzyletnim synem. Maluch od progu pytał ojca: „Co tak tu śmierdzi?”   Na zakupy jeździliśmy do Bagdadu. Raz przed wjazdem do miasta trafiliśmy na policyjną blokadę. Co się dzieje? – pytamy policjanta. – Bolanda – odpowiedział.Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że Bolanda, znaczy Polska. Po chwili widzimy konwój limuzyn, na jednej z nich – biało-czerwona flaga. O co chodzi? Mamy już zwidy od upału, czy co? Okazało się, że to Henryk Jabłoński, przewodniczący Rady Państwa PRL pędził z wizytą do pałacu królewskiego. W cementowni zdarzały się historie, w które trudno uwierzyć. Kiedy zakończyliśmy montaż łamiarni, usypaliśmy pokaźną kupę białego kamienia, Arabowie uznali, że instalacja pomyślnie zdała egzamin rozruchowy. A skoro tak, nadszedł czas na zorganizowanie lokalnego obrządku. Nagle przed główną bramą pojawiła się średniej wielkości owieczka. Wszyscy wpatrywali się w rozbrajający pyszczek niewinnego zwierzęcia, każdy chciał ją pogłaskać po czuprynie. Nie trwało to długo. Wpadł chudy Arab, chwycił owieczkę za głowę, odchylił ją do tyłu, w odsłoniętą szyję wbił ostry nóż. Krew bryznęła na odzienie okrutnego rzeźnika. Wszystko działo się błyskawicznie. Wielu z nas nie zauważyło, że owca jest już martwa. Wówczas, ten z zakrwawionym nożem, pierwszy zanurzył dłoń w rozciętej szyi zwierzęcia. I odcisnął ją na ścianie nowej łamiarni. Po czym zwrócił się do kierownika z Makrum: „Teraz ty”. Pan inżynier odpowiedział, że tego nie zrobi. Podniosły się głosy oburzenia: „Taka tutaj jest tradycja. Musisz!”. Spojrzał na rzeźnika. Pewnie przekalkulował, że to facet zdolny do wszystkiego, za chwilę ten jeszcze ociekający krwią nóż może znaleźć się w jego gardle. Zasłonił ręką oczy, zanurzył dłoń we krwi i odcisnął obok arabskiego odcisku. Wieczorem Arabowie, już tylko w swoim gronie, upiekli owcę przy ognisku i zjedli. Śpiewali przy tym swoje przyśpiewki.” 

Fabryka maszyn i wyrobow metalowych Hermana-Lohner. Fot - ARCHIWUM MAKRUM 

Unikatowe zdjęcie inż. Tadeusza Ciszka z Iraku. Fot - ARCHIWUM MAKRUM 

Rok 1990 - w MAKRUM gości na spotkaniu z załogą Lech Wałęsa, ówczesny przewodniczącvy NSZZ Solidarność. FOT - Wojciech Szabelski/PAP

11.07.2007. Ówczesny prezes MAKRUM Jerzy Czuczman  i ówczesny przewodniczący rady nadzorczej MAKRUM Rafał Jerzy oraz Adam Maciejewski członek zarządu GPW podczas debiutu spółki na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Fot - PAP/Jacek Turczyk 

Światowa czołówka   
Lata mijają, a  MAKRUM cały czas wprowadza do oferty nowe produkty, takie jak Granulator Destruktu Asfaltowego GDA czy kruszarka szczękowa HJ. Wciąż jest znane na całym świecie z niezawodności i solidności.  
- Kruszarka HJ, jeśli chodzi o parametry takie jak wydajność czy zużycie energii, znajduje się w światowej czołówce – mówi prezes PJP Makrum Piotr Szczeblewski. – Urządzenia MAKRUM zajmują często serce zakładów produkcyjnych. Do KGHM dostarczyliśmy blisko 300 różnych maszyn, w tym 110 młynów. Dziś oprócz produkcji maszyn oferujemy klientom naszą wiedzę, silny dział projektowy, ale również serwis i części zamienne. MAKRUM to obecnie 3-4% przychodów całej Grupy, której struktura od kilku lat systematycznie się powiększa – dodaje Piotr Szczeblewski.
Synergia 
O synergii w Grupie możemy mówić w dwóch przestrzeniach. Pierwsza obejmuje Grupę Przemysłową, która wykorzystuje to samo zaplecze produkcyjne w Koronowie, gdzie powstają zarówno systemy przeładunkowe PROMStahl, jak i platformy parkingowe MODULO, a od niedawna na terenie zakładu znajduje się również magazyn najmłodszej spółki w Grupie – Promlift.  
Drugi rodzaj synergii występuje w obszarze całej Grupy Kapitałowej Immobile, której częścią jest PJP Makrum. Najlepszym przykładem jest dostarczanie produktów z oferty PJP Makrum innym spółkom GKI. Platformy parkingowe MODULO znalazły się m.in. na osiedlu Platanowy Park budowanym przez CDI Konsultanci Budowlani oraz w hotelu sieci Focus w Sopocie.  
 
Przyrost powierzchni magazynowych 
W ostatnim czasie zakład produkcyjny w Koronowie, dzięki rozbudowie, podwoił swoje możliwości produkcyjne. Nowa infrastruktura okazała się koniecznością ze względu na rosnące zapotrzebowania na produkty PROMStahlu czy MODULO.
- Dynamiczny rozwój rynku magazynowego w Polsce potwierdza, że nasz kierunek jest właściwy – mówi Piotr Szczeblewski. -  Polska znajduje się w czołówce krajów z największym przyrostem powierzchni magazynowych w Europie, przed nami plasują się Niemcy i Wielka Brytania,czyli nasze główne kierunki eksportowe, gdzie posiadamy swoje spółki zależne. W Niemczech od wielu lat działa spółka PROMStahl GmbH sprzedająca doki dla krajów niemieckojęzycznych. W Wielkiej Brytanii natomiast, powstała spółka PROMStahl Ltd, która oferuje nasze produkty bezpośrednio do klientów końcowych, co pozwoli nam jeszcze bardziej rozwinąć skrzydła na tym rynku.  
PJP Makrum oferuje niemalże kompleksowe wyposażenie magazynu: systemy przeładunkowe (w tym uszczelnienia, bramy, akcesoria), wózki widłowe czy regały magazynowe.
Kierunek rozwoju   
Najbardziej innowacyjnyprodukt oferowany w Grupie PJP Makrum dla budownictwa mieszkaniowego czy instytucji publicznychto niewątpliwie systemy parkingowe MODULO. To, co jeszcze niedawno było nowością, dziś – ze względu na problemy z miejscami parkingowymi– staje się koniecznością.MODULOjest również bardziej ekonomicznym wyborem wszędzie tam, gdzie inwestor musi zabezpieczyć odpowiednią ilości miejsc parkingowych.
- Obecnie 85% naszej sprzedaży odbywa się w Polsce, ale eksport jest dla nas ważnym kierunkiem rozwoju. Najlepszym tego potwierdzeniem jest fakt, że platformy MODULO dostarczamy z coraz większym powodzeniem do Niemiec, skąd przez wiele lat sprowadzane były platformy parkingowe dla rynku polskiego – mówi Piotr Szczeblewski.  
 W Grupie PJP Makrum działa również Projprzem Budownictwo – spółka realizująca projekty z zakresu budownictwa mieszkaniowego oraz przemysłowego,w tym ważne z perspektywy naszej strategii magazyny i centra logistyczne. 
Najmłodszą spółką w Grupie z opisanego obszaru jest natomiast Promlift – producent i dystrybutor wózków widłowych, sprzętui wyposażenia magazynu.  
Trend w opisanych obszarach potwierdza systematyczny i konsekwentny rozwój  Grupy w kierunku logistyki i transportu bliskiego. 
APB,MKO