Energetyka i gazownictwo - z tych sektorów spółka się wywodzi. Kolejnym wielkim wyzwaniem dla Polski jest rozwój odnawialnych źródeł energii.  - Atrem będzie w tych wyzwaniach chętnie uczestniczyć - deklaruje Andrzej Goławski, prezes spółki.

Konieczność zrezygnowania z rosyjskich surowców należy do najpilniej akcentowanych wyzwań polskiej i europejskiej gospodarki. Komisja Europejska opowiedziała na patową sytuację na globalnym rynku energetycznym planem uniezależnienia się od Rosji na polu surowcowym. Szefowa KE Ursula von der Leyen zapowiedziała zaangażowanie miliardów Euro na wsparcie tego celu. Te pieniądze mają być rozdysponowane w trzech gałęziach: *oszczędzania energii, *dywersyfikacji źródeł, *rozwoju OZE. To wyzwanie, ale też szansa dla polskich spółek sektora energetycznego i pokrewnych.Już teraz część z nich intensywnie pracuje nad bezpieczeństwem energetycznym Polski. Gaz-System poinformował, że prace technologiczne przy rozbudowie Tłoczni Gazu Odolanów, niezwykle istotnym elemencie systemu Baltic Pipe dzięki któremu uniezależnimy się od rosyjskiego gazu, zmierzają ku końcowi. Sprawność prac przy tej inwestycji jest kluczowa w obecnym krajobrazie gospodarczym. Za ich przebieg odpowiada konsorcjum, którego liderem jest Atrem S.A., współpracujący ze spółkami JT S.A., PJP Makrum S.A. oraz Projprzem Budownictwo Sp. z o.o. Sam Atrem jest też zaangażowany w prace przy innych etapach budowy Baltic Pipe w zakresie automatyki.

Notowany na GPW od 2008 roku Atrem wyróżnia w swojej działalności dwa sektory: automatykę oraz elektroenergetykę, w ramach której z powodzeniem realizuje kontrakty w zakresie OZE i gazownictwa. Prezes spółki Atrem pytany o skalę zapotrzebowania na rozwój sieci przesyłowych odpowiada:  - Zainteresowanie rosło skokowo. Atrem widzi szansę w rozwoju polskiego systemu elektroenergetycznego w związku z ekspansją OZE i wywołaną przez to koniecznością gruntownej modernizacji polskiego systemu dystrybucji i przesyłu, a bieżąca sytuacja gospodarcza przyśpieszy te kwestie. Rozwój OZE wywołuje również konieczność rozwiązania problemu magazynowania energii – tutaj również mamy szanse wykorzystać nasze kompetencje, magazyny energii najlepiej zlokalizować w ramach budowanych przez nas głównych punktach zasilających.Gdzie Atrem widzi ciekawe szanse do wykorzystania?  - Pracowaliśmy przy inwestycjach zarówno w farmy wiatrowe jak i instalacje fotowoltaiczne. W Europie nisza ta jest dużo bardziej wypełniona, w Polsce jest jeszcze sporo do zagospodarowania. Przykładowy potencjał widzę w farmach morskich – Polska ma najlepsze warunki wietrzne na Bałtyku. Wykorzystanie tego wydaje się nieuniknione. Wymaga to jednak znacznych nakładów, bo obecnie linie na Pomorzu są na granicy wytrzymałości. Atrem z ciekawością oczekiwał będzie tego typu projektów  – podsumowuje Andrzej Goławski.

Spółka wykorzystuje swoje przewagi konkurencyjne także w sektorze automatyki. Posiada specjalistyczne kompetencje, referencje oraz poświadczenia bezpieczeństwa. Pozwala to na pracę przy niszowych projektach, w tym realizowanych dla przemysłu wojskowego. Nie bez znaczenia jest fakt, że Atrem pozostaje polską spółką, której transparentność dodatkowo podkreśla kilkunastoletnia obecność na głównym parkiecie warszawskiej giełdy. „Chociaż przyszłość jest bardziej zielona, będziemy potrzebować ropy naftowej i gazu ziemnego znacznie dłużej, niż przewidywano, a nasze potrzeby energetyczne są ogromne, więc ośmielamy się podtrzymać nasz pogląd, że akcje spółek energetycznych będą ogromnym zwycięzcą w ciągu najbliższych 10 lat” – prognozują eksperci Saxo Bank. Zauważają to również inwestorzy, doceniający potencjał Atremu, który zaprezentował dobre wyniki finansowe za rok 2021, a następnie za I kwartał bieżącego roku, i zdecydował się zarekomendować wypłatę dywidendy dla swoich akcjonariuszy.